Naciąg manualny czy automatyczny – jaki zegarek wybrać ?

Jak powszechnie wiadomo, zegarki mechaniczne dzielą się na dwie kategorie pod względem sposobu, w jaki naciągana jest sprężyna napędowa:
zegarki o naciągu manualnym (czyli nakręcane poprzez obroty koronką) oraz zegarki z naciągiem automatycznym (czyli takie, których sprężyna naciągana jest za pomocą obrotów rotora poruszającego się podczas codziennego noszenia zegarka).

ZENITH Sporto i Automatic
Manualny ZENITH Sporto i ZENITH Automatic

Oba sposoby naciągu mają liczne zalety oraz grono zagorzałych zwolenników, ale zarówno zegarki manualne jak i automatyczne posiadają także pewne wady i wynikające z nich niedogodności, o których warto wiedzieć przed podjęciem ostatecznej decyzji o zakupie.

Różnica pomiędzy naciągiem manualnym i automatycznym

Zasadnicza różnica wynika ze sposobu, w jaki naciągana jest sprężyna napędowa zegarka.

Zegarki nakręcane manualnie wymagają systematycznego i okresowego nakręcania – w przeciwieństwie do automatów – nawet, jeśli czasomierz noszony jest codziennie. Sprężyna napędowa zwijana jest poprzez obroty koronką, czyli nakręcanie zegarka. Do pełnego naciągnięcia sprężyny z reguły wystarczy kilkanaście obrotów koronki, aczkolwiek zegarek uruchomi swój bieg już po kilkukrotnym przekręceniu jej.

ZENITH cal. 2552C
ZENITH cal. 2552C -klasyczny mechanizm z naciągiem manualnym

Zegarki wyposażone w automatyczny naciąg sprężyny posiadają rotor – nazywany również wahnikiem – który obraca się i naciąga tym samym sprężynę napędową podczas wykonywania wszelkich ruchów ręką. Jeśli zegarek noszony jest codziennie i to przez kilka do kilkunastu godzin – zakładając oczywiście, że posiadacz zegarka wykonuje podczas dnia jakiekolwiek czynności wymagające choć minimalnego poruszania rękami – zegarek automatyczny powinien pracować bezustannie i wymagać może jedynie okresowo  drobnej korekty wskazań bieżącego czasu.

Zegarki automatyczne mogą wymagać również kilku obrotów koronką aby uruchomić pracę mechanizmu, kiedy bieg zegarka ustał, niemniej sprężyna dokręcana jest podczas regularnego noszenia. Występują modele, których nie należy w ogóle nakręcać/dokręcać !

Omega Speedmaster 125 - cal. 1041
Omega Speedmaster 125 – cal. 1041 – legendarny mechanizm z naciągiem automatycznym

Sposób działania czasomierzy manualnych i automatycznych nie zmienił się od lat i ich konstrukcja w zasadzie też nie uległa jakimś poważniejszym modyfikacjom na przestrzeni wieków. Zegarki z naciągiem ręcznym powstały oczywiście, jako pierwsze i świat zna je już od wieków, natomiast pierwszy zegarek automatyczny powstał około 1770 roku i wynalazł go genialny konstruktor Abraham Louis-Perrelet.

Jego pomysł znalazł wprawdzie zastosowanie na masową skalę dopiero na początku XX wieku, kiedy to w 1923 roku John Harwood zbudował pierwszy zegarek automatyczny na rękę z bezwładnikiem wahadłowym. Seryjną produkcję rozpoczęto 3 lata później, w roku 1926, przy współpracy z firmą Fortis. Kolejne lata to błyskawiczny rozwój zegarków z naciągiem automatycznym i stałe ulepszanie modułu odpowiadającego za naciąg sprężyny poprzez obroty wahnika.

Wady i zalety zegarków z naciągiem manualnym

Zalety

1. Główną zaletą zegarków nakręcanych ręcznie jest niemalże pełna kontrola właściciela nad stanem naciągu sprężyny zegarka. Brzmi to może nieco skomplikowanie, ale generalnie sprowadza się do prostego faktu, iż posiadacz mechanicznego zegarka manualnego musi nakręcać go regularnie, aby czasomierz pracował i wskazywał czas.

Sprężyna po wyjęciu z bębna
Sprężyna po wyjęciu z bębna

Kiedy nakręcamy zegarek, z reguły robimy to „do oporu”, czyli sprężyna naciągnięta jest maksymalnie – na 100%. Dzięki temu mamy pewność, że po każdorazowym nakręceniu, zegarek posiada pełną rezerwę chodu, co gwarantuje mu, co najmniej półtora dnia pracy oraz nieco większą punktualność – szczególnie w przypadku zegarków vintage. Większa punktualność zegarka wynika z faktu, iż sprężyna rozwijając się traci moc i niektóre czasomierze, szczególnie te starsze, mogą wykazywać pewne dobowe odchylenia przy sprężynie naciągniętej jedynie w 10% – 30%. Zegarek z naciągiem ręcznym można ponadto, co jakiś czas „dokręcić”, aby mieć pewność, że sprężyna jest maksymalnie naciągnięta.

2. Jako zaletę czasomierzy manualnych często wymienia się również prostszą konstrukcję mechanizmu. Zegarki te nie mają modułu automatu, dzięki temu są teoretycznie mniej awaryjne i często ich koperty są cieńsze w stosunku do kopert zegarków z automatycznym naciągiem. Mniej skomplikowana konstrukcja wymaga mniej kamieni łożyskowych – zegarki manualne z reguły oparte są o mechanizmy z 15 – 17 kamieniami. Takie werki są bardzo wytrzymałe i jeśli czasomierz jest prawidłowo użytkowany oraz serwisowany regularnie w odstępie kilku lat, będzie służył bardzo długo i może śmiało stanowić wspaniałą pamiątkę przekazywaną w rodzinie przez kolejne pokolenia.

3. Wielu pasjonatów i kolekcjonerów uważa, iż zegarki nakręcane ręcznie posiadają „prawdziwą” duszę i nawiązują do tradycji zegarmistrzostwa z racji tego, iż były pierwsze i wymyślone na długo zanim powstały czasomierze automatyczne. Jest to oczywiście argument już stricte subiektywny i trudno z nim dyskutować, niemniej uważam, iż warto o tym wspomnieć, gdyż jest liczne grono zegarko-maniaków dla których codzienne nakręcanie zegarka to przyjemność i niemalże rytuał odbywający się każdego dnia.

4. Ostatnia kwestia ma znikome znacznie i dotyczy wyłącznie walorów estetycznych. Odnosi się głównie do zegarów współczesnych, które coraz częściej posiadają przeszklony dekiel umożliwiający obserwowanie pracy mechanizmu. Zegarki z naciągiem ręcznym, z racji tego, iż nie posiadają wahnika jak ich automatyczni koledzy, mają w pełni odsłonięty i widoczny mechanizm. W automatach z transparentnym deklem oczywiście też widać cały mechanizm, jednakże jakiś jego fragment zawsze będzie przysłonięty przez rotor.

Stare-nowe 10Wady

1. To, co dla jednych jest zaletą, dla wielu potrafi być uciążliwym obowiązkiem i pewną wadą, mianowicie zegarki manualne wymagają dyscypliny i systematyczności. Związane jest to oczywiście z koniecznością regularnego nakręcania zegarka, a czynność ta musi być powtarzana najlepiej codziennie. Większość zegarków posiada rezerwę chodu wynoszącą ok. 40 godzin, oznacza to, że zegarek po półtorej dnia pracy bez nakręcania przestanie działać.

2.  Można spotkać się z opiniami, iż z racji stałego używania koronki do nakręcania zegarka, jest to najbardziej czuły i narażony na awarie element. Stwierdzenie to można uznać za logiczne nawet bez większej znajomości meandrów technicznych dotyczących konstrukcji zegarka, jednakże trzeba pamiętać, iż nie oznacza to oczywiście, że koronka będzie wymagała wymiany, co roku lub co dwa lata. Oznacza to tylko i wyłącznie, że element ten jest narażony na większe ryzyko uszkodzenia niż w zegarku automatycznym, gdzie nakręcanie odbywa się stale podczas noszenia zegarka, a koronka używana jest głównie do ustawiania godziny i poszczególnych funkcji.

3. Poza ryzykiem uszkodzeń czysto mechanicznych, wynikających ze stałego dokręcania zegarka koronką, istnieje też oczywiście większe ryzyko wytarcia się koronki od codziennego dotykania i obracania w palcach. Ryzyko to dotyczy głównie zegarków starszych, w których koronki nie zawsze były wykonane ze stali lub były cienko pozłacane. Dotyczy to także niektórych współczesnych, tanich zegarków mechanicznych, które pojawiają się coraz częściej.

Ponadto koronki w zegarkach nakręcanych ręcznie często bywają nieco większe od tych stosowanych w automatach. Powód jest prosty – chodzi o wygodę właściciela w codziennym użytkowaniu. Na pewno podnosi to znacznie wygodę codziennej obsługi zegarka jednakże znajdą się tacy, którzy powiększoną o milimetr czy dwa koronkę mogą uznać za mniej estetyczną i zbyt odstającą od koperty zegarka.

Edox po zmianie paska 3
EDOX Chronographe z naciągiem manualnym – sporych rozmiarów, zakręcana koronka

4. Pewną niedogodność stanowić może także sytuacja, w której systematycznego nakręcania wymaga zegarek o podniesionych parametrach wodoszczelności, co często wiąże się z zakręcaną koronką. Oznacza to każdorazowo konieczność odkręcenia koronki i odciągnięcia ją do odpowiedniej pozycji w celu nakręcenia zegarka. Oczywiście taka sytuacja ma miejsce w mniej licznej grupie czasomierzy, głównie dla nurków oraz modeli bardziej sportowych, przeznaczonych do użytkowania w trudnych i nieprzyjaznych warunkach.

Zalety i wady zegarków z naciągiem automatycznym

Zalety

1. Podstawową zaletą zegarków z naciągiem automatycznym jest niewątpliwie codzienna wygoda użytkowania. Liczne grono sympatyków czasomierzy automatycznych właśnie to słowo – wygoda – używa najczęściej, kiedy trzeba opisać zalety automatów.

OMEGA Speedmaster Mark 4.5
OMEGA Speedmaster Mark 4.5 – chronograf vintage z automatycznym naciągiem sprężyny

Wygoda użytkowania wynika oczywiście z braku konieczności stałego nakręcania zegarka i ciągłego pamiętania o tej czynności. Automatyczny zegarek nakręca się sam podczas noszenia – można by rzecz, że jest to konstrukcja zbliżona w pewnym sensie do perpetuum mobile. Może właśnie fakt ten przemawia do wyobraźni wielu miłośników automatów i jeszcze bardziej pozwala im cieszyć się posiadaniem zegarka mechanicznego, który jednak nie wymaga tyle obsługi i uwagi, co jego tradycyjny, starszy kolega do nakręcania.

Oczywiście dociekliwi mogliby od razu zapytać: a co w sytuacji, kiedy mamy więcej niż jeden zegarek automatyczny? Przecież nie da się nosić równocześnie trzech czy pięciu.

2. Otóż problem ten został rozwiązany w bardzo prosty sposób – poprzez urządzenie o nazwie rotomat. Jest to z reguły niewielkich rozmiarów pudełko lub skrzynia, w której na poszczególnych stanowiskach umieszcza się po jednym zegarku. Rotomat działa na baterie lub podpięty jest stale do prądu i podczas swojej pracy zapewnia umieszczonym w nim zegarkom wielokrotne obroty o 360 stopni, co oczywiście powoduje obracanie się wahnika i naciąganie sprężyny napędowej zegarka. Jakże proste, a zarazem jak genialne i praktyczne urządzenie! Niewątpliwie posiadanie rotomatu to wygoda dla posiadacza kilku zegarków automatycznych i istnienie takiego urządzenia to zaleta posiadania czasomierza nakręcanego automatycznie.

Ekspozytor jednostanowiskowy
Rotomat jednostanowiskowy

3. Należy wspomnieć jeszcze o jednej ważnej kwestii, mianowicie zegarki z naciągiem automatycznym to doskonałe połączenie zalet nowoczesnych czasomierzy kwarcowych i tradycyjnej, wielowiekowej sztuki mechanicznego zegarmistrzostwa. Automaty są, można by rzecz, w pewnym sensie rozwiązaniem kompromisowym i choć zdecydowanie bliżej im oczywiście do zegarków mechanicznych, dają swojemu właścicielowi wspomnianą już wyżej wygodę i brak konieczności stałego pilnowania momentu, w którym zegarek manualny wymaga już nakręcenia.

Wady

1. Jako wadę automatów najczęściej wymienia się nieco większe ryzyko wystąpienia awarii modułu automatycznego naciągu. Zegarki automatyczne są nieco bardziej skomplikowane pod względem technicznym od swoich tradycyjnych, manualnych kolegów, przez co prawdopodobieństwo uszkodzenia mechanizmu w wyniku długotrwałej pracy lub uszkodzeń zegarka w wyniku upadku czy uderzenia jest teoretycznie nieco wyższe.

2. Koperty zegarków automatycznych bywają czasem grubsze od czasomierzy z naciągiem manualnym. Wynika to z konieczności dołożenia modułu automatycznego naciągu oraz wahnika, co w konsekwencji może zwiększyć grubość mechanizmu i grubość koperty. Obecnie oferowane, współczesne zegarki automatyczne swoimi wymiarami nie odbiegają już wprawdzie od manualnych kolegów, jednakże automatyczne czasomierze vintage często faktycznie bywają nieco większe i bardziej masywne.

Omega Speedmaster 125 - koperta

3. Brak kontroli nad stopniem naciągu sprężyny. Automatyczny naciąg najczęściej oznacza, iż zegarek w zasadzie nie powinien być dokręcany poprzez koronkę. Wprawdzie są czasomierze, których mechanizmy dają taką możliwość, jednakże spora część automatycznych werków niezbyt dobrze toleruje nakręcanie i dokręcanie poprzez koronkę, gdyż może to grozić w skrajnych przypadkach nawet uszkodzeniem mechanizmu, jeśli czynność ta wykonywana jest często i na przestrzeni dłuższego okresu czasu.

Maksymalny naciąg sprężyny gwarantuje jedynie codzienne noszenie zegarka i dość „ruchliwy” sposób pracy bądź codziennie wykonywanych czynności, gdyż w przeciwnym wypadku sprężyna naciągnięta jest w 40%-60% i niekiedy – głównie w starszych czasomierzach – może to skutkować niewielkimi dobowymi odchyleniami w pomiarze czasu. Oczywiście rozwiązaniem tego problemu może być zakup zegarka ze wskaźnikiem rezerwy chodu lub posiadanie rotomatu, jednakże wiąże się to z dodatkowymi kosztami.

Tarcza zegarka ze wskaźnikiem rezerwy chodu - zdjęcie poglądowe
Tarcza zegarka ze wskaźnikiem rezerwy chodu – zdjęcie poglądowe

PODSUMOWANIE

Jak widać powyżej, oba rodzaje naciągów posiadają wyraźne zalety jak również niewielkie, aczkolwiek mogące negatywnie wpływać na komfort użytkowania czasomierza wady. Wybór odpowiedniego zegarka z naciągiem ręcznym lub automatycznym to zdecydowanie sprawa indywidualna. Warto dobrze przemyśleć za i przeciw dotyczące poszczególnego rozwiązania, a dla tych, którzy nie potrafią podjąć ostatecznej decyzji mam dobrą radę:

Najlepiej posiadać, co najmniej jeden zegarek z naciągiem manualnym i
co najmniej jeden z naciągiem automatycznym 🙂

Zobacz też: Jaki zegarek mechaniczny wybrać – nowy czy vintage ?

(Visited 53 933 times, 1 visits today)

Ten post ma 17 komentarzy

  1. Henryk

    Automat jest dla aktywnych. A bez sensu jest kupować automat i rotomat. To tak jakby za kołem podbiegunowym instalować ogniwa fotowoltaiczne i przez pół roku zasilać je sztucznym słońcem. Nie wystarczy nosić go kilka czy nawet kilkanaście godzin dziennie. Trzeba tych kilka czy kilkanaście godzin dziennie maszerować wymachując ręką na której jest ten automat. Mój zatrzymuje się po godzinie od momentu położenia na stole. Chodzę bowiem niewiele, około godziny dziennie a pracę mam siedzącą choć trwającą do nawet 12 h dziennie. Dawniej gdy wykonywałem pracę wymagającą chodzenia przez 10 do 12 godzin dziennie automat nigdy mi się nie zatrzymywał przez brak ruchu gdy spałem.

    1. Oko

      „Mój zatrzymuje się po godzinie od momentu położenia na stole.”
      To raczej coś z nim jest nie tak, albo cały dzień śpisz 🙂

  2. Robert

    Witam serdecznie, proszę się nie obrazić, ale słowo dzień jest rodzaju męskiego, piszemy więc „półtora dnia” , a nie „półtorej” (jeżeli półtorej to doby np.).
    „ok. 40 godzin, oznacza to, że zegarek po półtorej dnia pracy bez nakręcania przestanie działać.”
    W innym miejscu jest napisane poprawnie: „co gwarantuje mu, co najmniej półtora dnia pracy”
    Pozdrawiam
    Robert

  3. Bartek

    A co z mechanizmem kwarcowy? ?

  4. Konrad

    Witam,

    Co znacz dla Pana niewielkie odchyłki czasu wymieniane wielokrotnie w artykule? W skali doby niewielkie odchyłki czasu już jest 5 minut, co jest niedopuszczalne. Jest to mowa o minutach, sekundach czy ich setnych?

    Pozdrawiam.

    1. Piote

      Jest to raczej od kilku do kilkunastu sekund na dobę

  5. ZBYSZEK

    ŚWIETNY ARTYKUŁ. CHĘTNIE PRZECZYTAM INNE. MOŻE PANIE MACIEJU JAKIEŚ OPISY KONKRETNYCH I POPULARNYCH MECHANIZMÓW?
    ETA, JAPOŃSKIE SEIKO…?

    1. Maciej Kopyto

      Bardzo dziękuję Panie Zbyszku!
      to naprawdę miłe i motywujące, jeśli moja praca i poświęcony czas na przygotowanie artykułów znajduje tak pozytywny odbiór.
      Niestety, krucho z czasem – nie ma przez ostatnie miesiące nawet możliwości pisać nowych artykułów, permanentny brak czasu 🙁
      ale przygotowałem takie podstawowe informacje o kilku mechanizmach tu:
      https://manufakturaczasu.pl/mechanizmy-zegarkowe/

      Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam serdecznie,
      MK

  6. jakub

    Witam

    Moje pytanie czy mogę cofnąć zegarek automatyczny do tylu przy przestawianiu godziny(-1) czy musze normalnie przekrecac go o 23 godziny i wszystko ustawiać od nowa data,dzień itp.
    Czy możne cos złego sie stać?
    Zegarek to Orient Ray bez stop sekundy

    Pozdrawiam
    Jakub

  7. Lukasz

    Witam,
    Przeczytałem powyższy wpis. Ciekawie napisany, poszerzył moją wiedzę oraz wymógł re-ocenę kolekcji moich zegarków 🙂 Z tego względu mam jedno pytanie. Posiadam kilka zegarków automatycznych, których nie noszę codziennie (mam też parę kwarcowych). Czy warto stosować rotomat (czy też rotator, nie wiem które poprawne) do stałego nakręcania tych czasomierzy? Czy przez takie działanie poprawię ich kondycję i zwiększę żywotność? (Są dosyć stare, Orient Crystal oraz Glashutte Spezimatic; wychodzę z założenia, że nieużywane mechanizmy starzeją się szybciej).
    Pozdrawiam,
    Ł.

    1. Maciej Kopyto

      Dzień dobry Panie Łukaszu,

      powiem tak: oba zegarki są dość nieskomplikowane, nie posiadają jakichś bardzo rzadko spotykanych czy licznych funkcji, co powodowałoby, że po ich odłożeniu i nieużytkowaniu przez jakiś czas, miałby Pan trudności z ich ustawieniem i byłby to proces czasochłonny.

      Są to proste zegarki z mechanizmami o automatycznym naciągu sprężyny, jeśli używa ich Pan dość regularnie, to wydaje mi się, iż nie ma konieczności stosowania rotomatu – aczkolwiek jeśli chce Pan za każdym razem zakładać pracujący, wskazujący aktualny czas i datę zegarek, to wtedy może Pan rozważyć zakup rotomatu.

      Oczywiście, że dla każdego czasomierza jest lepiej, jeśli jest regularnie nakręcany, jeśli regularnie mechanizm pracuje i podzespoły są smarowane itd…ale nie oznacza to, że od razu niezbędny jest rotomat, gdyż zegarek można swobodnie odłożyć nawet na kilka miesięcy, a po ponownym założeniu i tak będzie poprawnie działał – oczywiście pod warunkiem, że jest serwisowany i przechowywany w odpowiednich warunkach.

      Polecam Panu mój artykuł na temat rotomatów:

      https://manufakturaczasu.pl/rotomat-do-czego-sluzy/

      Myślę, że znajdzie Pan tam również odpowiedź na zadane pytanie 🙂

      Pozdrawiam serdecznie,

      MK

      1. Lukasz

        Dziękuję za odpowiedź,
        Z niecierpliwością czekam na kolejne ciekawe wpisy na blogu.
        Pozdrawiam,
        Ł.

  8. manman

    Wspanialy artykul.Wspaniala strona internetowa,tak fachowych opisow I wyjasnien dawno nie widzialem.Znalazlem tutaj wszystko czego potrzebowalem.Bardzo polecam!!!!!!

    1. Maciej Kopyto

      Ciesze się, że artykuł okazał się przydatny – dziękuję, za pozytywną i miłą opinię 🙂

  9. sawa

    Bardzo ciekawy artykuł

    1. Maciej Kopyto

      Dziękuję za tak miłą opinię !

      🙂

Dodaj komentarz