Dla miłośników i kolekcjonerów czasomierzy vintage bez wątpienia jednym z bardziej interesujących producentów zegarków jest manufaktura TISSOT. Przedsiębiorstwo to ma bardzo długą oraz bogatą historię, opracowało wiele przełomowych, innowacyjnych rozwiązań technicznych w dziedzinie zegarmistrzostwa, a na przestrzeni ubiegłego wieku stworzyło także dziesiątki pięknych – poszukiwanych dziś przez kolekcjonerów – modeli.
Jednym z nich jest PR 516 Automatic, należący do ciekawej kolekcji czasomierzy „PR”
Historia zegarków TISSOT z kolekcji „PR”
Głównym atutem czasomierzy z kolekcji PR jest ich urzekający wygląd oraz fakt, iż elementy zegarków produkowanych w ramach tej serii – czyli koperty oraz bransolety – wykonane były wyłącznie ze stali szlachetnej. Cecha, która nikogo już dziś nie dziwi, ale w latach 50′ oraz 60′ XX wieku nie była wcale czymś oczywistym. Prawdopodobnie z tą cechą związana jest także nazwa całej kolekcji, gdyż litery PR mogą stanowić skrót od angielskich słów Particulary Robust, czyli szczególnie wytrzymały.
Pierwsze egzemplarze TISSOT posiadające litery „PR” na tarczy ukazały się w ramach serii zegarków Seastar, czyli modeli o podwyższonych parametrach wodoszczelności. Natomiast pierwsze zegarki w ramach samodzielnej, sportowej kolekcji PR zaprezentowano jeszcze w połowie lat 50′ ubiegłego wieku, jednakże nie było one wówczas niczym wyjątkowym – ot kolejne poszerzenie palety modeli TISSOT.
Na początku lat 60′ XX wieku Szefowie TISSOT stwierdzili jednoznacznie, iż modele z kolekcji PR nie sprzedają się na poziomie ich oczekiwań. Rozpoczęto zatem bardzo intensywną oraz pomysłową kampanię marketingową w celu wypromowania czasomierzy z tej serii – skojarzono modele PR ze sportami samochodowymi.
Genialne posunięcie, którego efekt przerósł najśmielsze oczekiwania.
TISSOT postawił na dynamizm oraz emocje związane z szybkimi, sportowymi samochodami. W licznych reklamach producent prezentował czasomierz na nadgarstku mężczyzny, którego dłoń – w charakterystycznej, sportowej rękawiczce – zaciśnięta była na kierownicy samochodu – natychmiastowe skojarzenie z prędkością oraz wyzwaniami.
Rozpoczęto wyraźną promocję czasomierzy PR, jako modeli przeznaczonych dla kierowców. Dopracowano konstrukcję koperty oraz mocowanie mechanizmu, ponadto szkła wykonane z plexi zostały wzmocnione i były o 20% grubsze niż w standardowych zegarkach.
Skórzane paski oraz stalowe bransolety – w jakie zaczęto wyposażać wszystkie zegarki należące do kolekcji PR – posiadały charakterystyczne otwory, które nawiązywały wyglądem do „oczek”, jakie znajdowały się w wówczas w stalowych ramionach kierownicy każdego sportowego samochodu.
Prócz wykonanych ze stali kopert oraz sygnowanych, często zintegrowanych bransolet, kolejne modele posiadały także wiele odmian różnokolorowych tarcz i różne rodzaje mechanizmów. Niedługo po rozpoczęciu kampanii reklamowej, czasomierze zyskały bardzo duże uznanie wśród szerokiego grona klientów na cały świecie.
Producent zachęcony tak pozytywnym odbiorem ze strony użytkowników oraz wzrostem sprzedaży poszerzył kolekcję o kolejne modele, m.in. czasomierze PR 516 GL, gdzie GL odpowiada za angielskie słowa Grand Luxe.
Charakterystyczne dla czasomierzy GL są ich solidne, zintegrowane bransolety wykonane ze stali oraz umieszczone na godzinie 3.00 okienko daty. Warto w tym miejscu nadmienić, iż w latach 50’/60′ ubiegłego wieku czasomierze wyposażone w komplikację w postaci prezentacji daty lub dnia + daty występowały o wiele rzadziej, były droższe i stanowiły znacznie większą atrakcję niż obecnie.
Modele GL oferowano także w wersji day-date oraz z kopertą pokrytą warstwą złota. Ponadto kolekcja PR poszerzona została również o bardzo ładny, prestiżowy model wyposażony w komplikację chronografu.
Nastał początek lat 70′ – modele PR cieszyły się nadal niesłabnącą popularnością. Pojawiły się także modele przeznaczone dla kobiet, natomiast, aby nadal podtrzymać zainteresowanie klientów czasomierzami z kolekcję PR, TISSOT poszerzył ją o model Sonorous, czyli zegarek wyposażony w mechanizm z alarmem.
Równocześnie zaprezentowano także nowy model PR 518 Automatic – który był jeszcze bardziej solidny i jeszcze bardziej wytrzymały. Posiadał bowiem masywną, extra-hartowaną stalową kopertę (Hardened Surface 1000 HV) , która była niemalże w pełni odporna na zarysowania, a także bardzo grubą, solidnie wykonaną bransoletę.
Model ten był prawdopodobnie najcięższym wśród wszystkich oferowanych z serii PR.
Model TISSOT PR 516 Automatic
Widoczny na wstępie do niniejszego artykułu czasomierz PR 516 wyposażony jest w mechanizm z automatycznym naciągiem sprężyny. Posiada również wszystkie cechy charakterystyczne dla czasomierzy tworzonych w ramach kolekcji PR:
stalową kopertę o ponadczasowym kształcie,
piękną, srebrną tarczę z nakładanymi indeksami i logo Tissot
oraz – wprawdzie współczesny, ale jednak kultowy – sportowy pasek typu „rally”.
Koperta prezentowanego egzemplarza nie jest wprawdzie zbyt duża, jak na współczesne standardy zegarkowe, gdyż jej średnica wynosi niecałe 35 mm.
Jednakże muszę przyznać, iż choć gustuję w zegarkach wyposażonych w koperty o średnicy minimum 37 / 38 mm, to TISSOT PR 516 – choć znacznie mniejszy – wyjątkowo mi odpowiada, a co ważniejsze – bardzo dobrze leży na nadgarstku.
TISSOT PR 516 Automatic zdecydowanie nie jest czasomierzem skomplikowanym, w zasadzie poza okienkiem prezentującym datę nie posiada żadnych dodatkowych funkcji. Niemniej muszę przyznać, że właśnie w tej „prostocie” kryje się jego siła, gdyż dzięki temu jest bardzo uniwersalny, a jego wygląd ponadczasowy.
Modele z kolekcji PR produkowane były w ubiegłym wieku przeszło 20 lat.
Dzięki solidnemu wykonaniu oraz doskonale zakrojonej kampanii reklamowej osiągnęły duży sukces komercyjny i uznanie wśród użytkowników.
Natomiast dzięki świetnie zaprojektowanym kopertom i stonowanemu design’owi zapisały się na kartach historii TISSOT, dzięki czemu na początku XXI wieku modele z literami PR – w nieco odświeżonej wersji – ponownie znalazły się w ofercie tej marki (zdjęcia powyżej).
Dzień dobry. Sam jestem posiadaczem zegarka PR-516 automatic i przyznaję autorowi rację jest niesamowity w szczególności na recę.
Niestety odświeżony PR516 z ciemnoniebieską tarczą szybko został wykupiony i ciężko go obecnie znaleźć.
Seria automatów SEASTAR PR516 przykuwa uwagę bezpretensjonalnym wzornictwem.
Gdyby chodziło tylko o mnie to żadne marketingowe sztuczki dla podbicia sprzedaży nie byłyby potrzebne. Rynek zdecydował inaczej i takie jego prawo. Jeszcze raz sprawdziła się prawidłowość , że sprytnie dopisana legenda czy historyjka potrafią zdziałać cuda. W tym przypadku dopisanie związków z motoryzacją podziałało w
słusznej sprawie . Zegarki zaczęły się dobrze sprzedawać.
Jestem miłośnikiem marki TISSOT . Szkoda , że zamiast dbać o reputację i walczyć
o lepszą pozycję w hierarchii producentów zegarków , ta szacowna firma skupia się głównie na produkcji kwarcowych wyrobów zegarkopodobnych. Tak robi wielu producentów. Niestety.