Często bywa tak, że wiedza na dany temat dla jednych jest „oczywistą oczywistością„, natomiast dla osób nie będących znawcami tego zagadnienia stanowi pewne novum. Podobnie jest w zegarmistrzostwie – osoby interesujące się czasomierzami swobodnie operują nomenklaturą z tej dziedziny, jednakże nie wszystkim jest ona dobrze znana.
Sytuacja taka dotyczy chociażby bardzo niewielkiego elementu umieszczanego najczęściej po prawej stronie koperty zegarka naręcznego, który to element posiada 99% czasomierzy, i to zarówno modele sprzed 150 lat, jak i te, które właśnie opuszczają linie produkcyjne.
Mowa oczywiście o koronce – najmniejszym elemencie pośród widocznych części zegarka – która odgrywa kluczową rolę podczas użytkowania i obsługi każdego czasomierza.
Koronka to prawidłowe określenie używane przez znawców zegarmistrzostwa, Zegarmistrzów oraz osoby związane z branżą zegarkową. Mniej trafne lub nawet błędne określenia, z jakimi spotkałem się do tej pory, to „śruba”, „pokrętło” czy też „bolec”.
Koronki używane były już w zegarkach kieszonkowych produkowanych pod koniec XIX wieku, następnie wraz ze zmianą mody oraz nastaniem działań wojennych na początku XX wieku, zaczęły pojawiać się coraz liczniej modele naręczne, które zastępowały zegarki z dewizką, a koronka zmieniła umiejscowienie z godz. 12.00 na godz. 3.00.
Koronka zegarka po demontażu i odłączeniu od mechanizmu, z którym połączona jest wałkiem naciągu – na zdjęciu poniżej wraz z wałkiem naciągu – wygląda tak:
Natomiast sama koronka – bez wałka naciągu – wygląda tak:
Jaką rolę pełni koronka w zegarku ?
Powszechnie wiadomo, że koronka służy do nastawiania bądź też korygowania wskazań czasu każdego zegarka naręcznego lub kieszonkowego. Jednakże na tym jej rola się nie kończy, gdyż w zależności od funkcji w jakie wyposażony jest czasomierz, poprzez koronkę można nie tylko zmieniać położenie wskazówek, ale także np.:
– ustawić datę oraz dzień,
– obracać pierścień znajdujący się pod szkłem zegarka,
– ustawić czas w 2 strefie czasowej,
– aktywować i dezaktywować budzik / alarm…
…bądź też obsługiwać wskazania wiecznego kalendarza w czasomierzach wyposażonych w tę rzadko spotykaną i trudną do skonstruowana komplikację konstrukcji mechanizmu.
W przypadku zegarków mechanicznych z manualnym naciągiem koronka odgrywa oczywiście kluczową rolę także ze względu na fakt, iż bez niej nie bylibyśmy w stanie nakręcić sprężyny napędowej i korzystać z zegarka.
Generalnie, określenia „koronka” używa się nie tylko względem koronki tradycyjnie służącej do ustawiania wskazań aktualnego czasu, ale także do każdego, niewielkiego elementu koperty, który jest obrotowy i poprzez który możemy obsługiwać dodatkowe funkcje czasomierza. Zegarek może posiadać więcej niż jedną koronkę. Występują modele z jedną, dwiema, a nawet trzema koronkami, gdzie każda z nich ma określoną rolę.
Sygnowanie oraz ozdabianie koronek zegarków
Producenci czasomierzy rozpoczęli już w ubiegły wieku sygnować elementy swoich produktów własnym logo – dekiel, bransoleta, klamra paska itd. – a ponieważ koronka występuje niemalże w każdym zegarku, naturalnym posunięciem było umieszczenie logo także na tym niewielkim elemencie.
W ubiegłym wieku sygnowane koronki stosowane były głównie w droższych, markowych modelach, natomiast obecnie można je znaleźć w zasadzie w każdym nowym zegarku. Oczywiście zmieniły się także materiały z jakich wykonywane są współczesne koronki zegarków. Kiedyś wykonywało się je z mosiądzu, ze stali bądź ze złota. Dziś tworzone są z tytanu, wszelkiego rodzaju szlachetnych kruszców, czy chociażby ze spieku ceramicznego.
Ponadto producenci czasomierzy zaczęli prześcigać się w tworzeniu koronek o zupełnie nowych, ciekawych kształtach i różnych wielkościach. W wielu przypadkach ma to aspekt wyłącznie wizualny, a nie użytkowy, niemniej są też modele czasomierzy, które posiadają duże koronki ze względu na historyczne zaszłości – jak chociażby modele tworzone w ubiegłym wieku dla pilotów, co umożliwiało im obsługę zegarka pomimo grubych rękawic.
W bardzo drogich czasomierzach koronka bywa także przyozdobiona kamieniami szlachetnymi, a są również marki – jak chociażby Cartier – które uczyniły z tego swój znak rozpoznawczy. Koronki dekorowane kamieniami szlachetnymi lub syntetycznymi („kaboszony”) nie tylko wpływają na estetykę zegarka, a także podnoszą jego wartość.
Występują modele, które posiadają koronki częściowo lub nawet całkowicie schowane w kopertę. Najczęściej są to czasomierze wyposażone w mechanizmy z automatycznym naciągiem sprężyny, który to mechanizm „nie toleruje” nakręcania, i producent poprzez ukrycie koronki daje użytkownikowi wyraźny sygnał, iż nie należy jej używać w tym celu.
Koronka, a kwestia wodoszczelności zegarka
Ostatnia, niezwykle istotna kwestia związana z koronką to klasa wodoszczelności zegarka.
Źle zamontowana bądź też uszkodzona koronka może powodować nieszczelność koperty, co w konsekwencji grozi dostaniem się do wnętrza koperty wilgoci, a w ekstremalnych przypadkach nawet wody, co może zakończyć się zalaniem i zniszczeniem mechanizmu.
Wiele zegarków produkowanych w ubiegłym wieku nie posiadają żadnych zabezpieczeń przed zalaniem, natomiast modele vintage i współczesne o najniższej klasie wodoszczelności, czyli Water Resistant, również narażone są w większym stopniu na działanie wody i wilgoci, gdyż koronka nie jest w żadnej sposób zabezpieczona – nie posiada chociażby specjalnych uszczelek, które chroniłyby mechanizm.
Zastosowanie zakręcanej koronki rozwiązuje ten problem oraz w najłatwiejszy sposób zapewnia spełnienie wymagań szczelności, jednak bywa również tak, że nieco utrudnia korektę wskazań zegarka bądź wymusza większe wymiary koperty i samej koronki.
Tego typu rozwiązanie techniczne stosowane jest najczęściej w zegarkach przeznaczonych do użytkowania w nieprzyjaznych warunkach oraz pod wodą, a także w niemalże wszystkich modelach wykorzystywanych przez profesjonalnych, zawodowych nurków.
Reasumując: koronka, choć niewielka i pozornie niezbyt istotna, stanowi niezwykle ważny element każdego czasomierza. Kupując zegarek – czy to model vintage, czy też nowy zegarek ze sklepu – warto zwrócić uwagę na jej wygląd, kształt oraz funkcje, jakie pełni.
Warto wiedzieć: Jak zmienić i ustawić datę w zegarku mechanicznym ?
„po prawej stronie koperty zegarka naręcznego, który to element posiada 99% czasomierzy”
Widać, że autor nie ma na co dzień styczności z popularnymi, kwarcowymi zegarkami z cyfrowymi wyświetlaczami, w której żadnej koronki nie uświadczysz, wszystko ustawia się przyciskami.
Dzień dobry,
słuszna uwaga, ma Pan rację – nie wziąłem pod uwagę tego typu zegarków, bo nie mam styczności ze smartwatchami, a tam faktycznie obsługa często jest dotykowa.
Pisałem ten wpis z myślą o zegarkach naręcznych mechanicznych lub kwarcowych „klasycznych”.
Pozdrowienia serdeczne
MK
czy kręcenie koronką w pozycji neutralnej (wciśnięta do koperty – nie do ustawiania wskazówek) w automacie (Certina DS podium at) czemuś służy? czy to też naciąga sprężynę?
pozdrawiam
Kupiłem zegarek International/Watch – Schaffhausen , który ma około 60 lat, gdzie mogę kupić oryginalną koronkę w Polsce.
Proszę poszukać na serwisach aukcyjnych, typu allegro albo ebay, tam się często pojawiają.
Trzeba tylko uważać, aby kupić autentyczny produkt (jeśli chce Pan koronkę z okresu produkcji zegarka, a nie współczesny zamiennik)
pozdrawiam
MK
Ja spotkałem się jeszcze z innym określeniem koronki, mianowicie „szpindel”.
Kupiłem zegarek używany (kwarcowy) i mam problem, koronka wypada przy próbie dojścia do ustawienia czasu.
Starając się go naprawić, to już druga awaria i nie chcę znowu iść tłumaczyć w komisie zegar mistrzowskim że to nie ją tak zrobiłem tylko przy pierwszej próbie mi wypadła, napytalem sobie innej biedy. Mianowicie wyjalem mechanizm z tarczą i udało mi się trafić tak aby cały trzpień z koronka już miał dwa ustalone położenia i nie wypadał. Teraz tylko nie wiem co nacisnąć, przesunąć w która stronę aby móc widać koronkę i umieścić całość z powrotem w obudowie ;). Redakcjo, co zrobić ;)? Jak żyć ;).
Proszę zadać to pytanie w dziale: Zapytaj Zegarmistrza 🙂
Pozdrawiam serdecznie
MK
Mam pytanie.
Jeśli „wyłączę” zegarek (tj. wysunę koronkę, tak, aby wskazówki przestały chodzić), to dzięki temu bateria dłużej wytrzyma?
Dokładnie tak 🙂
pozdrawiam
MK
Zegarki vintage kosztują, a te znanych, wiekowych i prestiżowych manufaktur często kosztują tyle samo co nowe modele….albo i więcej 😉
Aprops zegarków z kopertą typu Monocoque, to niestety często bywa tak, jak Pan to opisał…mam jeden czasomierz z kopertą monolityczną, ale na szczęście nikt nie obchodził się z nią tak drastycznie i nieodpowiedzialnie, dzięki czemu wygląda bardzo ładnie 🙂
https://manufakturaczasu.pl/longines-ultra-chron/
Uzupełniając ten ciekawy wpis dodam, ze bywają zegarki (np. niektóre modele firmy „Jaeger LeCoultre”),wprawdzie rzadkie, gdzie koronka umieszczona jest z tyłu zegarka, na jego dekielku, a więc w czasie noszenia jest całkowicie niewidoczna.
Patrz:
http://www.chrono24.com/en/jaegerlecoultre/circa-1940s–id1938607.htm?id=1938607&picnum=3&tab=pics
Przy okazji,-widać tu, że takie oryginalne zegarki, znakomitych firm, nawet stare wciąż jednak „troszkę” kosztują…;-)
Są też koronki posiadające wałek rozłączalny, 2-częściowy,- dotyczy to tych modeli, w których mechanizm wyjmuje się od strony szkiełka. Często ich tylna częśc koperty bywa bardzo pokancerowana przez domorosłych „fachowców” usiłujących siłowo otworzyc nieistniejacy dekielek.