Niedawno zrealizowałem jedno z moich wielkich, zegarkowych marzeń – stałem się posiadaczem pięknego Zenith’a El Primero z 1974 roku !
Zanim za jakiś czas przedstawię historię tego legendarnego modelu oraz opiszę mój egzemplarz, chciałem póki co dać małą zapowiedź tego co nastąpi, w formie prezentacji niezwykłego, historycznego mechanizmu, w jaki wyposażone są czasomierze z tej kolekcji !
Dane techniczne mechanizmu ZENITH kaliber 3019 PHC:
DANE | ||
Okres produkcji | 1969 – 1975 | |
Wielkość produkcji | ? | |
Mechanizm bazowy | in-house Zenith | |
Naciąg | automatic Hi-beat | |
Średnica | 30,0 mm | |
Wysokość | 6,5 mm | |
Kamienie | 17 / 31 | |
Częstotliwość pracy balansu | 36 000 bph | |
Rezerwa chodu | 50 h | |
Dodatkowe informacje | ||
Legendarny, uznawany za 1-wszy na świecie mechanizm z automatycznym naciągiem sprężyny wyposażony w komplikację konstrukcji w postaci chronografu (stoper) | ||
Funkcja stopera: 60 s, 30 min, 12 godzin | ||
Szybka zmiana daty za pomocą koronki | ||
Mechanizm typu hi-beat: 36 000 bph | ||
Mechanizm został zaprezenowany w 1969 roku, kaliber 3019 PHC produkowany był do roku 1975, następnie na 10 lat produkcja ustała, aby wznowić ją dopiero w roku 1985 (przy czym mechanizm obecnie nosi nazwę Kaliber 400) |
Zdjęcia mechanizmu:
(Visited 2 038 times, 1 visits today)
Witam.
Ciekawostka z wnętrza mechanizmu. Wałki nastawcze zazwyczaj kończą się czopem, ten ma otwór. Bardzo rzadko spotykane rozwiązanie.
Pozdrawiam.
Dzięki za cenną informację Panie Adamie !
To tylko potwierdza wyjątkowość tego mechanizmu 🙂
Pozdrawiam
Maciek
Piękny zegarek z pieknym mechanizmem. Od dłuższego czasu do niego się przymierzam, m.in. dla niezmiennie wysokiej jakości produkowanych przez Zentha zegarków i wykorzystywaniu przede wszystkim własnych mechanizmów.
Ale… ta powtarzajna opowieść, jakoby El-primero był pierwszym chronografem z automatycznym naciągiem to nie do końca prawda. Jednak Zenitha wyprzedzili Japończycy, tyle, że na własnym rynku, a z oczywistych powodów Szwajcarzy tego „nie zauważyli”..-;). Zreszta takie manewry szwajcarskie w stosunku do azjatyckiej konkurencji to poniekąd norma, -gdy ongiś Seiko zaczęło zbierać masowo nagrody w tradycyjnym konkursie precyzji chodu organizowanym przez Obserwatorium w Neuchatel to… zaprzestano organizacji tych konkursów.. Niedawno jednak, po kilkudziesieciu latach je jednak wznowiono, zaproszono 150 krajów, w tym takie potegi zegarmistrzowskie jak np. Albania, czy Mongolia..;-) . Zapewne tylko przez przeoczenie zapomniano zaprosić Japonie…